Hej!
Dziś opowiem wam o kremie do twarzy, który stosuję od około trzech miesięcy. Szukałam go dość długo aż odnalazłam w pewnej małej drogerii, gdzie miła pani ekspedientka zmówiła go specjalnie dla mnie. Teraz nie miałabym problemów z jego kupnem, ponieważ widziałam go już w Hebe, Rossmannie i w którymś z marketów (chyba w Realu). Bohaterem dzisiejszego posta jest krem intensywnie nawilżający Happy Per Aqua od firmy Flos Lek. Zapłaciłam za niego około 19 zł.
Opakowanie: plastikowy słoiczek z zakrętką, mieszczący 50 ml
produktu. Całość zamknięta w kartonowym pudełeczku i opakowana w folię. Sam
słoiczek zabezpieczony jest sreberkiem, dzięki czemu wiadomo, że nikt nam w
kremie nie grzebał paluchami ;) Design opakowania ładny, prosty i estetyczny.
Wygląd i konsystencja: krem jest bielutki jak świeżo spadły śnieg
;) Konsystencja jest nieco dziwna. Kiedy przyłoży się palec do kremu, ten nie
przykleja się tylko delikatnie sprężynuje jak galaretka. Trzeba włożyć nieco
siły, aby go nabrać na palec. Ale po twarzy sunie już gładko i bezproblemowo.
Zapach: jest bardzo delikatny, ledwo go wyczuwam. Po aplikacji na
twarz zupełnie go nie czuć.
Wydajność: jak dla mnie jest to produkt bardzo wydajny. Używam go codziennie od około trzech miesięcy a z opakowania ubyła 1/3 zawartości, a może nawet nieco mniej. Myślę,
że to niezły wynik.
Co o kremie pisze producent?
Krem intensywnie nawilżający
zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz codzienną pielęgnacja skóry normalnej z
tendencją do przesuszania. Daje uczucie komfortu i ukojenia, łagodzi
podrażnienia. Pozostawia na powierzchni skóry delikatny, matowy film, który wzmacnia
naturalną barierę lipidową, ogranicza utratę wody własnej naskórka. Działa
bodźcowo na procesy naprawcze skóry. Wchłania się szybko i równomiernie. Rano
idealny pod makijaż.
Głęboko nawilżona, gładka,
jedwabista, przyjemna w dotyku skóra, o ładnym, naturalnym i zdrowym kolorycie.
Wg. opinii badanych krem: 100% odmładza 100% zwiększa elastyczność (źródło).
Dodatkowo poniżej widzicie
składniki aktywne wchodzące w skład kremu:
Skład:
Aqua, Propylene Glycol, Arachidyl
Alcohol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Ethylhexyl Stearate, Butylene
Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa
Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Dimethicone, Caprylic/Capric Triglyceride,
Butyrospermum Parkii Butter, Rosa Canina Fruit Oil, Ethylhexyl
Methoxycinnamate, Panthenol, Phenoxyethanol, Cetearyl Alcohol, Enteromorpha
Compressa Extract, Triethanolamine, Carbomer, Tocopheryl Acetate, Aloe
Barbadensis Leaf Juice, Allantoin, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin,
Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate,
Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Alpha- Isomethyl Ionone.
Moja opinia o produkcie:
Krem ten jest następcą Ziajowego
Sopotu, o którym pisałam TU
i który pod koniec użytkowania dał mi do wiwatu – moja twarz świeciła się jak
nie powiem co. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po produkt Flos Leku. Kremik może
wydawać się lekki, ale jak na moje potrzeby nawilżanie jest wystarczające. Nie ma co tu mówić o jakimś BARDZO intensywnym nawilżaniu. Bardzo
przyjemnie się go nakłada, chociaż, jak wspomniałam wyżej, konsystencja jest
nieco dziwna. Rozsmarowuje się błyskawicznie i bezproblemowo. Wchłania się
naprawdę szybko (nawet jeśli nałożymy nieco grubszą warstwę), dzięki czemu nie
tracę cennych minut podczas porannej toalety ;) Raz, dwa, trzy i już mogę
nakładać podkład. Co ważne – krem wchłania się pozostawiając mat na twarzy.
Moim zdaniem to bardzo dobry produkt pod makijaż: nic się nie wałkuje, nie
roluje, nie spływa, nie osadza. Moja skóra czuje się komfortowo, jest nawilżona
i gładka. Nic mnie nie podrażniło i nie zapchało. Dla posiadaczek cer suchych
będzie zdecydowanie za lekki, ale dla posiadaczek cer normalnych i mieszanych myślę,
że będzie akurat.
Podsumowując: bardzo przyjemny
krem nawilżający w rozsądnej cenie. Polubiłam go, bo spełnia oczekiwania mojej
skóry – odpowiednio nawilża, nie zapycha i szybko się wchłania.
Znacie tę serię kosmetyków Flos
Leku?
Pozdrawiam,
Aga
O jacie, skoro tak polecasz to muszę go znaleźć. Aktualnie wykończył się mój krem na dzień i bardzo potrzebuję czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńJa jak najbardziej polecam ;) Ale każda cera lubi coś innego ;)
UsuńKolejny krem Flos-Leka, który jest godny polecenia:) Jak do tej pory z tej firmy używałam tylko żel pod oczy, może skuszę się :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś żel pod oczy i byłam zadowolona z niego:)
UsuńZnamy zanamy, ale ja nigdy nie korzystałam z kosmetyków tej firmy :(
OdpowiedzUsuńKiedyś spróbuj:)
UsuńZnam tą markę i słyszałam same dobre rzeczy o ich kosmetykach ale osobiście jeszcze nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować:)
Usuńdziś mu się przyglądałam - będę go miała na uwadze szukając kolejnego kremu :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz jakiejś bardzo wymagającej skóry - polecam:)
UsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
OdpowiedzUsuń