wtorek, 11 grudnia 2012

Książkowo cz. 4



Witajcie!

Dziś kolejny post z serii książkowych. Chciałabym w nim przedstawić moją zdecydowanie najulubieńszą autorkę. Jest nią Joanna Chmielewska. Do jej książek poniekąd przekonała mnie mama. Może nie tyle przekonała, co pokazała, że taka autorka istnieje i warto zainteresować się jej twórczością. Początkowo kręciłam nosem, twierdziłam, że nudne, ale teraz wiem, że do takiej lektury trzeba po prostu dojrzeć. A nastolatka zwykle ma wiele innych ciekawszych zajęć ;)

Jak zapewne wiecie, uwielbiam kryminały. Śmiało mogę zaryzykować twierdzenie, że Pani Joanna jest mistrzynią w ich pisaniu. Świetnie skonstruowane fabuły, zaskakujące zwroty akcji i to jedyne w swoim rodzaju, charakterystyczne poczucie humoru! Uwielbiam je! Mimo że w niektórych książkach trup ściele się gęsto, to w tych samych książkach zdarzają się takie sytuacje, że „pęc ze śmiechu można” ;) I pękam przy nich ze śmiechu niezależnie od tego, ile razy czytam tę samą książkę.

Książki Pani Joanny, język jakim pisze są naprawdę jedyne w swoim rodzaju. Jak każdemu autorowi zdarzają się udane i mniej udane powieści… Albo inaczej… Jedne się podobają bardziej, inne mniej. 

Ci, którzy znają tę autorkę i jej twórczość, wiedzą, że w wielu książkach występują liczne nawiązania do jej życia prywatnego – rodziny, mężczyzn, wykształcenia (Pani Joanna jest z wykształcenia architektem) lub hobby (hazard! Poker i wyścigi konne ;)). 

Ja obecnie przeczytałam już ¾ całej bibliografii tej autorki. Po fazie na thrillery medyczne postanowiłam przestawić się chwilowo na polskie kryminały z humorem ;) Nie zobaczycie niestety w moim poście zdjęć książek, ponieważ większość mam na czytniku ebooków. Ale mam kilka, które zwykle kupowałam w antykwariatach za niewielkie pieniądze.

Jaka jest moja ulubiona książka Pani Joanny? To naprawdę trudny wybór, ale po długich przemyśleniach muszę stwierdzić, że jest to książka „Wszystko czerwone”. Niektóre opisane w niej sytuacje dosłownie rozbawiły mnie do łez! Ubaw nieziemski! 

Z czystym sumieniem mogę wam jeszcze polecić:

 „Kocie worki”,
„Lesio”,
„Dzikie białko” (druga część Lesia),
„Krokodyl z kraju Karoliny”,
„Boczne drogi”,
„Przeklęta bariera”,
„Studnie przodków”

Oprócz powieści kryminalnych autorka ma na swoim koncie także kilka poradników oraz książki dla dzieci. Ja jednak zdecydowanie wolę kryminały ;)

Znacie twórczość Joanny Chmielewskiej? Jaka jest wasza ulubiona książka?

Pozdrawiam,
Aga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz