Witajcie!
Z racji tego, że książki uwielbiam i potrafię je nie czytać a wręcz pochłaniać, od czasu do czasu będę na bloga wrzucała posty o książkach, które polubiłam, które poruszyły mnie do głębi lub dzięki którym śmiałam się do łez.
Ostatnio wpadła mi w ręce książka
Chevy Stevens pt. „Jak kamień w wodę”.
Wybaczcie jakość zdjęcia, ale aparat jest jaki jest i czasem nie daje rady...:/ |
„Annie O’Sullivan,
trzydziestodwuletnia agentka handlu nieruchomościami, postawiła sobie tego dnia
trzy cele: sprzedać dom, zapomnieć o kłótni z matką i nie spóźnić się na randkę
z ukochanym. Akcja „Otwarty dom”, którą prowadzi, przyciąga niewielu chętnych,
kiedy więc pod ganek zajeżdża furgonetka, w Annie wstępuje nadzieja, że to
jednak będzie jej szczęśliwy dzień. Nie mogła wiedzieć, że to będzie
najstraszliwszy dzień w jej życiu…” (opis pochodzi z okładki książki)
Po opisie od razu stwierdziłam,
że jest to książka dla mnie. Kocham thrillery! Moimi idolami są Harlan Coben,
Robin Cook (fantastyczne thrillery medyczne!) i Stephen King. Ale lubię
poznawać także innych autorów.
Przyznam szczerze – w trakcie i po
lekturze tej książki byłam zszokowana i poruszona. To książka o przeżyciach młodej kobiety, która zostaje
uwięziona na odludziu przez szaleńca. To książka o tym, jak owa młoda kobieta
próbuje po tym wszystkim dojść do siebie i prowadzić w miarę normalne życie.
„Jak kamień w wodę” to nie tylko trzymający w napięciu thriller, ale również
powieść psychologiczna, która naprawdę działa na wyobraźnię, wywołuje
niesamowite emocje i dodatkowo zaskakuje zakończeniem…
Zdecydowanie polecam wielbicielom
thrillerów ;)
Pozdrawiam,
Aga
Ps. Przypominam o ROZDANIU!!! :)
Och, także kocham Kinga! :) I polecam Ci od razu "Worek Kości" od niego - rewelacja. :)
OdpowiedzUsuńDzięki, zapamiętam!:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że będziesz zamieszczać książki, może coś podpatrzę i tez kupię do czytania. będę zaglądać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż mam kolejną książkę na oku ;) niedługo zabieram się do czytania, a później na pewno coś o niej napiszę, gdyż jej autor jest jednym z moich ulubionych :)
Usuń