Hej!
Dziś przychodzę do was z recenzją kosmetyku kolorowego. To chyba pierwsza tego typu recenzja u mnie;) Pewnie myślicie, że kolorówka nie odgrywa w moim życiu znaczącej roli, ale tak nie jest. Pełni bardzo ważną rolę, o czym przekonacie się w najbliższej przyszłości ;)
Bohaterem dzisiejszego odcinka
będzie błyszczyk Mariza Chic Lip Gloss.
Otrzymałam go jakiś czas temu od Pani Agnieszki z klubu Mariza, zobowiązując
się do przetestowania i rzetelnego zrecenzowania, co niniejszym czynię :)
Błyszczyk ten oznaczony jest w katalogu numerem 7887 i jest to odcień koral.
Jeśli któraś z was zainteresowana
jest firmą Mariza zachęcam do zajrzenia na ich stronkę:
Można tam dowiedzieć się więcej o
ich kosmetykach, obejrzeć aktualny katalog a także zostać konsultantką.
O produktach Marizy mają się
wkrótce ukazać artykuły TU.
Wróćmy jednak do samego
błyszczyka.
Opakowanie: plastikowe, przezroczyste, mieszczące 8 ml produktu.
Czarna, dość masywna zakrętka zakończona jest nieco zakrzywioną, tradycyjną gąbeczką. Stylistyka
prosta i subtelna, czyli to co lubię
najbardziej.
Wygląd i konsystencja: błyszczyk ma intensywny kolor a jego konsystencja
jest dość gęsta, ale aplikuje się go bardzo przyjemnie. Co do koloru, myślałam z
początku, że trafił do mnie inny odcień, ale po przyjrzeniu się bliżej kolorom
w katalogu stwierdziłam, że chyba jednak wszystko się zgadza ;)
Zapach: piękny, melonowy! Jakiś czas utrzymuje się na ustach.
Wydajność: myślę, że jest to produkt wydajny, ponieważ już
niewielka ilość błyszczyka wystarczy, żeby ładnie podkreślić kolor ust. Inna
sprawa to częstotliwość stosowania, która niewątpliwie wpływa na wydajność. Ja
aż tak często się nie „błyszczykuję” ;)
Kilka słów od producenta:
Nieziemsko kuszące usta w dwóch
odsłonach – mieniący się kolor lub subtelny połysk. Dzięki formule wzbogaconej
w olejek awokado, masło kakaowe oraz witaminy A i E, błyszczyki doskonale
odżywiają, nawilżają, a także chronią usta sprawiając, że są miękkie i
aksamitnie gładkie.
W przypadku błyszczyków „mieniących
się” mamy do wyboru kolory: cielisty beż, naturalny róż, fuksja, czerwień
arbuzowa, koral, brzoskwinia.
W przypadku :subtelnego połysku”
mamy do wyboru kolory: malinowy, indyjski róż, pudrowy róż, naturalny beż,
mleczy róż, morelowy.
Jaka jest moja opinia?
Bardzo lubię błyszczyki. Rzadko
używam pomadek i innych „uścianych” upiększaczy (chociaż kuszą mnie Celia Nude i
Wibo Eliksir;)) Błyszczyki są dla mnie wygodne ze względu na to, że zwykle nie
muszę być precyzyjna przy ich nakładaniu. W przypadku błyszczyka z Marizy jest
nieco inaczej. Ze względu na dość intensywny kolor trzeba jednak malować się z
lusterkiem. Nie przysłania to w żadnym razie innych zalet tego produktu. Kolor
bardzo, ale to bardzo mi się podoba, mimo że nie jest aż tak bardzo intensywny
na ustach. Konsystencja jest nieco gęsta, ale dzięki temu błyszczyk dobrze „siedzi”
na ustach i utrzymuje się zaskakująco długo jak dla mnie – około 3 godzin. Podoba
mi się to, że schodzi równomiernie i nie warzy się w kącikach, czego serdecznie
nie znoszę. Jedyny minus, jaki dostrzegam to dostępność – tylko u konsultantów
Marizy.
Podsumowując: odkąd błyszczyk
wpadł w moje ręce używałam go przy każdej nadarzającej się okazji i musze
stwierdzić, że zaprzyjaźniliśmy się. Dobry jakościowo produkt za przystępną
cenę (13,20 zł).
Oto jak wygląda na moich ustach:
Bardzo dziękuję Pani Agnieszce za umożliwienie mi przetestowania błyszczyka. Fakt, że otrzymałam go za darmo nie wpłynął na moją całkowicie subiektywną opinię na temat produktu.
Na koniec pokażę wam jeszcze, co
upolowałam w Realu podczas szybkich zakupów.
Szampon pokrzywowy Barwa ziołowa do włosów przetłuszczających
się – 3,5 zł
Fluid kryjąco-matujący Under Twenty Anti! Acne Effect Perfect Cover w odcieniu 110 sandy matt – 13,99
zł
Zobaczymy jak te cuda będą się
sprawowały.
Pozdrawiam,
Aga
wow błyszczyk na ustach wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mnie też się podoba:)
Usuńświetny ten kolor! ja nie mam zupełnie NIC z Marizy...
OdpowiedzUsuńJa mam tylko błyszczyk, ale może kiedyś dokupię sobie coś więcej z tej firmy :)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje, na zdjęciu nie wygląda jednak na "mocny", a taki delikatny, kokieteryjny.
OdpowiedzUsuńNa ustach kolor jest zdecydowanie mniej nasycony niż w opakowaniu.
UsuńUwielbiam ten błyszczyk, jest piękny, cudnie pachnie i dość długo się utrzymuje:)
OdpowiedzUsuńJa też go polubiłam! MA świetny kolor, zapach i faktycznie jest trwały:)
Usuń