Hej!
Dziś tylko parę słów o moich
dzisiejszych zakupach.
Chyba pozazdrościłam niektórym
blogerkom lumpeksowych zdobyczy, bo sama postanowiłam wybrać się na polowanie
;) W Kielcach nie mam jeszcze opanowanych lokalizacji ciekawszych SH (a
mieszkam tu już ponad rok!), ale grzebiąc w sieci trafiłam do kilku. Co ciekawe
– w niektórych nie ma przymierzalni! Dziwi mnie to trochę, bo ciężko mi sobie
wyobrazić przymierzanie kiecki czy spodni będąc na widoku obcych ludzi (nie
tylko kobiet!). A wystarczyłoby chociaż jakieś płachty i lustro zawiesić i
komfort znacznie się poprawia. Niektórzy, jak zaobserwowałam, nie mają oporów,
ale ja do nich nie należę.
Ale dość narzekania ;) Pokażę
wam, co udało mi się dzisiaj kupić. Nie ma tego dużo, ale ja jestem osobnikiem
nieco wybrednym. Tym bardziej, że kupowałam bez mierzenia ;)
Bluzka firmy Papaya, 7 zł
Sweterek no name, 7 zł. Ma świetne rękawy a'la skrzydła nietoperza.
W drodze powrotnej zajrzałam
jeszcze do osiedlowej drogerii. Popatrzyłam, pooglądałam i wybrałam:
Płyn micelarny z kwasem hialuronowym i ekstraktem z hibiskusa firmy
Marion. Wyczytałam o nim sporo pochlebnych opinii, dlatego kiedy zauważyłam
go na półce, postanowiłam dokonać zakupu. Tym bardziej, że moja Celia (pisałam
o niej TUTAJ) jest już na ukończeniu.
Drugim zakupem jest serum intensywnie regenerujące dla cery
zmęczonej od Perfecty. Do zakupu zachęciła mnie opinia jednej z blogerek,
ale za Chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć, której :/ Bardzo jestem ciekawa
działania tego specyfiku.
A wy robiłyście dzisiaj jakieś
kosmetyczne/niekosmetyczne zakupy?
Pozdrawiam,
Aga
Zrobiłam dzisiaj włosowe zakupy na ebayu, trochę się teraz boję co do mnie przyjdzie bo to jednak zakupy w ciemno...
OdpowiedzUsuńCzasami niespodzianki są fajne ;)
Usuńciekawa jestem tego micela z mariona :)
OdpowiedzUsuńJa też! :)
UsuńUżyłam dziś pierwszy raz tego micela Marion i jestem z niego zadowolona :) Mam nadzieję, że będzie się tak dobrze spisywał cały czas :)
OdpowiedzUsuńJa już niedługo się za niego zabieram!
UsuńZnam ten ból braku przymierzalni, chyba boją się że będziemy pakować wszystko i wynosić po kryjomu;/
OdpowiedzUsuńNie do końca rozumiem taką politykę :/
Usuńkocham lumpeksy:) jak spotkam to wypróbuję tego micela, bo szukam zamiennika dla mojej ukochanej Biodermy!
OdpowiedzUsuńJa Biodermy nie używałam, bo to nie na moją kieszeń ;)
UsuńŚliczne zakupy. Ja także muszę zainwestować na dniach w płyn micelarny, bo mój na wykończeniu.
OdpowiedzUsuńJa póki co o micel nie muszę się martwić;)
Usuńja mam z mariona płyn dwufazowy ;) micel będzie pewnie następny ;p
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za dwufazówkami. Wolę toniki albo micele:)
Usuń