środa, 31 października 2012

Malutkie i kompletnie przypadkowe zakupy w Naturze

Witajcie!

Idąc dzisiaj przez miasto, mijałam po drodze Naturę. Nie mogłam się oprzeć, żeby nie wejść ;) To już jest chyba jakieś uzależnienie ;) Zakupy co prawda małe, ale zawsze. Mała rzecz, a cieszy!
Oto, co kupiłam:


Peeling enzymatyczny Ziaja Ulga.
Ostatnio testowałam peeling z Perfecty. Możecie o tym przeczytać TUTAJ. Byłam z niego całkiem zadowolona, ale stwierdziłam, że spróbuję czegoś nowego. Wybór padł na Ziaję. Ciekawa jestem, jak się będzie sprawowała. Zamierzam użyć tego peeling już dziś :) 

Drugi zakup to:


Hypoalergiczny żel do mycia twarzy i demakijażu firmy Delia. 
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się, który produkt będzie następcą biedronkowego żelu do mycia twarzy z mikrogranulkami. Rozważałam dwie opcje. Pierwsza to nowa pianka Synergen. Druga to ten oto żel od Delii. Jeszcze niedawno narzekałam, że Delii nigdzie nie mogę znaleźć. Dziś odnalazłam ją właśnie w Naturze. No i na co ślepemu oczy? ;)

A wy zrobiłyście dziś zakupy kosmetyczne? Pochwalcie się! ;)

Pozdrawiam,
Aga

Ps. udanego Halloween!

6 komentarzy:

  1. Dzisiaj akurat nic nie kupiłam:) Ciekawa jestem jak ten peeling sprawuje się w użyciu:)

    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa tego peelingu! :)
      Ja także obserwuję:) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. ja wczoraj tylko kupiłam krem do twarzy, a tak to staram się ograniczyć zakupy - denkuję swoje zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też staram się ograniczać z zakupami, ale to jest silniejsze ode mnie ;)

      Usuń
  3. ja mam z Delii świetny micel i byłam w szoku, że jest na prawdę taki dobry ;) ale, że żeli rzadko używam, to ciekawa jestem, czy też się sprawdzi tak dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem bardzo ciekawa tego żelu. Trochę się boję, że nie poradzi sobie z demakijażem. Jakoś bardziej przekonują mnie żele z mikrogranulkami. Ale może pozytywnie się rozczaruję?;)

      Usuń