środa, 19 września 2012

Szamponowo – lawendowo :)



Witajcie!

Dziś słów kilka o szamponie, który jakiś czas temu zawitał w mojej łazience i który za kilka dni dokona swojego żywota, a opakowanie po nim wyląduje w koszu na śmieci.
Bohaterem dzisiejszego odcinka jest lawendowy szampon do włosów przetłuszczających się firmy Ziaja (6,99 zł).


Opakowanie: szampon znajduje się w plastikowej, brązowej butli o pojemności 500 ml. Butla jest przezroczysta, dzięki czemu wiadomo, ile kosmetyku nam pozostało i jest zamykana klapką na „klik”. Po odwróceniu do góry nogami nic nie cieknie i nie wylewa się.  Stylistyka opakowania typowa dla Ziaji – prosta, bez udziwnień, błyskotek i chwytliwych hasełek. 

Wygląd i konsystencja: szampon ma postać przezroczystego płynu o średniej gęstości. Po wsmarowaniu we włosy całkiem dobrze się pieni.

Zapach: oceniłabym go jako przyjemny, lekko ziołowy. Nie utrzymuje się na włosach.

Wydajność: jak dla mnie jest to produkt wydajny; wystarczył mi na około 3 miesiące przy codziennym stosowaniu.

Jakie obietnice składa producent?



Skład:


Moja opinia:

Moje włosięta są dość liczne, grube, ciężkawe i niestety mają skłonność do przetłuszczania się. Dlatego też szukałam szamponu, który przedłużyłby ich świeżość i zmniejszył przetłuszczanie. Takie właśnie były obietnice producenta i dlatego skusiłam się na zakup tego oto szamponu. Niestety obietnice się nie sprawdziły. To właśnie uznaję za zasadniczy minus. Innym minusem jest to, że niestety włosy po umyciu ciężko się rozczesuje. Bez odżywki ułatwiającej rozczesywanie ani rusz. Ponadto niestety w składzie zawiera SLES, co może dyskwalifikować produkt w oczach niektórych użytkowniczek.
A co mogę zaliczyć na plus? Szampon dobrze oczyszcza moje włosy (nie wiem jak sprawa ma się z olejami, ponieważ ich nie stosuję), nie podrażnił mi skóry, nie wywoływał swędzenia ani łupieżu, przyjemnie pachnie, dobrze się pieni. Ponadto jest tani, wydajny i łatwo dostępny (ja kupiłam w Rossmanie). 

Podsumowując: dobrze oczyszcza, ale nie spełnia najważniejszych obietnic producenta.
Dlatego tymczasowo kończę znajomość z szamponem lawendowym Ziaji. Jego następca już przygotowuje się do wkroczenia do mojej łazienki ;) Jest to szampon Eva Nature Style z czarną rzepą.


Zobaczymy, jak będzie się spisywał. Nie omieszkam wypowiedzieć się na temat jego działania ;)
Znacie może skuteczne i niedrogie szampony do włosów przetłuszczających się?

Pozdrawiam,
Aga

2 komentarze:

  1. Kiedyś miałam bardzo przetłuszczające się włosy i używałam... szamponu dla dzieci! ;) Jak dla mnie było to świetne rozwiązanie -im mniej chemii tym lepiej! ;D A wiadomo, że jak coś dobre jest dla dziecka to nie może zaszkodzić dorosłemu ;) Warto spróbować! ;D

    Zapraszam: www.pokaze-ci-moj-styl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za radę! Ciekawa jestem szamponu Babydream z Rossmanna. Możliwe, że w najbliższym czasie wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń