Hej!
Jak zapewne zauważyłyście postów
kolorówkowych na moim blogu nie jest zbyt wiele. Ale nie myślcie sobie, że nie
lubię kosmetyków kolorowych! Lubię, a jakże! Tyle, że moja kolekcja jest dość
skromna. Nie jestem zwolenniczką kupowania wszystkiego jak leci i chomikowania
po szafkach i szufladach. Kiedy ja bym to wszystko zużyła?! Ale jak każda
kobieta od czasu do czasu lubię kupić jakiś cień do powiek, maskarę czy
błyszczyk. No i jakiś czas temu kupiłam
paletkę
Wibo Diva’s Make Up Kit.
Było to za czasów rossmanowej promocji -40% na
wszystkie kosmetyki kolorowe. Cena, jaką zapłaciłam była doprawdy śmieszna – 5,49
zł.
Opakowanie: plastikowa, czarna kasetka zawierająca sześć
metalicznych cieni do powiek. Masa netto to 16 g. Klapka jest po części
przezroczysta, dzięki czemu możemy podejrzeć, jakie kolory mają poszczególne
cienie. Wydaje mi się, że plastik, z którego wykonana jest kasetka jest raczej
przeciętnej jakości. Nie wiem czy wytrzymałaby upadek na płytki łazienkowe.
Radzę obchodzić się z nią ostrożnie. Do paletki dołączony jest aplikator, ale
ja go nie użyłam ani razu. Wolę pędzelek. Całość zapakowana jest w kartonik w czerwonym kolorze z metalicznym połyskiem.
Wygląd i konsystencja: cienie mają piękne, metaliczne kolory i
dobrą pigmentację. Łatwo dają się nabrać na pędzelek, ale lubią się czasem
osypywać.
Zapach: nie wyczuwam.
Wydajność: cienie zaliczam do kategorii bardzo wydajnych – już delikatne
dotknięcie cienia pędzelkiem wystarczy, aby nabrać odpowiednią ilość.
Informacja z opakowania:
Zawartość w formule drobnych,
perłowych pigmentów nadaje powiekom efekt rozświetlonego i wytwornego makijażu.
Makijaż oczu zdobi elegancka, metaliczna poświata. W skład zestawu wchodzi
sześć limitowanych odcieni. Cienie nie ścierają się i nie osadzają w
załamaniach powiek. Doskonałe do wykonania wytwornego makijażu w stylu Glamour
Diva.
Skład:
Talc, mica, magnesium stearate, kaolin, polyethylene, methylparaben,
propylparaben, bth, caprylic/Capric triglyceride, palmitate, dimethyl silicone,
polyisobutene, CI 77491, CI77492, CI77742, CI16035, CI49090:2, CI77007
Obejrzyjcie sobie kolorystykę
cieni (kliknijcie żeby powiększyć!):
Moja opinia:
Lubię mieć podkreślone oko. Może
nie jakoś bardzo mocno, ale w makijażu generalnie stawiam na oko. Zwłaszcza
jeśli w planach mam wieczorne wyjście. Uważam, ze paletka Wibo świetnie się
nadaje właśnie do wieczorowo-imprezowych makijaży. Do makijaży dziennych raczej
nie polecam ze względu na dużą ilość błyszczących drobinek. Chociaż ja czasem
używam białego cienia do rozjaśnienia wewnętrznych kącików oczu. Pigmentacja
jest naprawdę zadowalająca – zwłaszcza cienia czarnego i miedzianego. Troszkę
nie podoba mi się to, że cienie lubią się osypywać przy nakładaniu. Kiedy
kończę makijaż mam pod oczami sporo błyszczących drobinek, które muszę potem
wymiatać pędzelkiem, co nie do końca się udaje. A może to po prostu wina mojej
niewprawnej makijażowo ręki? ;) Kolejnym plusem Divy jest trwałość. Cienie trzymają
się naprawdę długo i nie osadzają się w załamaniach powieki. Niewątpliwym plusem
tej paletki jest cena – naprawdę niska. A jakie są minusy oprócz wspomnianego
osypywania? Jak dla mnie – opakowanie, które powinno być nieco solidniejsze. W
tym momencie wydaje mi się trochę rachityczne i mam wrażenie, że zaraz mi się
rozpadnie w rękach. Poza tym jeden z cieni ukruszył się, a muszę zaznaczyć, że
nie robiłam nic nadzwyczajnego z paletką. Nie zaliczyła żadnego upadku ani nic
podobnego. Po prostu pewnego dnia otworzyłam ją a tu część srebrzystego cienia
ukruszyła się i rozsypała na pozostałe. Zresztą zobaczcie same:
Podsumowując: całkiem niezłe
cienie w niskiej cenie ;) Jeśli ktoś lubi błysk na oku – będzie zadowolony,
chociaż osypywanie się może być irytujące.
Znacie Divę? Co o niej myślicie?
Pozdrawiam,
Aga
jak dla mnie za duzo drobinek...fajne raczej na wieczor:)chociaz ta biala perelka moze sie sprawdzic jako rozswietlacz:)
OdpowiedzUsuńNa wieczór są idealne:)
Usuńmnie pigmentacja zaskoczyła :)
OdpowiedzUsuńMnie też szczerze mówiąc:)
UsuńPigmentacja świetna :) ładne kolory.
OdpowiedzUsuńFakt - pigmentacja jest niezła:)
UsuńPigmentacja wydaje się ok, ale ja za dużo błysku na oku nie lubię :)
OdpowiedzUsuńZa dnia tez nie lubię tyle błysku, ale na wieczór jak najbardziej:)
UsuńMam ją i bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam:)
UsuńJa wolę maty:)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi ;) Ja tam trochę połysku lubię;)
Usuńja lubię perłowe cienie, ale osypywania nie znoszę ;p
OdpowiedzUsuńTe niestety trochę się osypują, co może wkurzać :/
UsuńJa nie mogę się do tej palety przekonać, metaliczne cienie nie wyglądają na moich powiekach dobrze:(
OdpowiedzUsuńNiektórym lepiej jest w satynie czy w matach. Ja polubiłam tę paletkę:)
Usuń