Hej!
Dziś dwa słowa o produkcie, którego miałam przyjemność używać po raz pierwszy w życiu. Kupiłam go już dość dawno temu, zużyłam niemal do ostatniej kropelki, ale jakoś zupełnie zapomniałam o wspomnieć. Nie wiem jakim cudem. Chyba mam bałagan w łazience i najwyższy czas coś z tym zrobić ;) Wracając do tematu. Bohaterem dzisiejszego odcinka jest
suchy
szampon Isana.
Zakupiony został of kors w Rossmanie za 6,99 zł w promocji.
Cena regularna to chyba około 10 zł o ile dobrze pamiętam.
Opakowanie: aluminiowe opakowanie o pojemności 200 ml, zakończone „szprejem”…
to znaczy rozpylaczem ;) Rozpylacz ten nie zacina się, ale lubi się na nim osadzać szampon, co może niekiedy wyglądać nieestetycznie. Bardzo spodobał mi się
kolor opakowania – zielony metalic. Nie
jestem fanką zielonego, ale ten wyjątkowo przypadł mi do gustu.
Wygląd i konsystencja: produkt ma postać białego proszku, który
osiada na włosach i wchłania sebum. Poniżej możecie zobaczyć kolejne etapy
wysychania na ręce.
Zapach: spodziewałam się zapachowego koszmarku a tu niespodzianka!
Zapach jest nadzwyczaj przyjemny, świeży, słodkawy (wyczuwam nuty kwiatowe lub
owocowe). Przez jakiś czas utrzymuje się na włosach, co jak dla mnie jest
plusem.
Wydajność: u mnie wystarczył na około dziesięć aplikacji. Dodam
tylko, że moje włosy sięgają nieco poniżej brody i używałam suchego szamponu w
wyjątkowych sytuacjach.
Informacje z opakowania:
Isana hair suchy szampon do
włosów, natychmiastowe odświeżenie włosów.
Do włosów normalnych i przetłuszczających
się.
Szampon do włosów Isana to
idealne rozwiązanie pozwalające na umycie włosów w tzw. Międzyczasie bez użycia
wody. Włosy zostaną odświeżone w przeciągu kilku sekund i staną się ponownie
puszyste. Fryzura nie ulegnie zmianie, a włosy będą wyglądały na zadbane.
- włosy pachnące świeżością
- mycie bez wody
- łatwe w rozczesywaniu
- idealna pielęgnacja w międzyczasie.
Skład:
Butane, aluminium starch octenylsuccinate, alcohol denat, parfum, hexyl
cinnamal, aqua, distearyldimonium chloride, izopropyl alcohol.
Moja opinia:
Przyznam szczerze, że byłam
bardzo ciekawa działania suchego szamponu Isana. Od razu zaznaczę, że nie
miałam wcześniej do czynienia z tego typu produktem, więc nie mam porównania
(chociażby do słynnego Batiste lub Klorane). Szampon zrobił na mnie bardzo pozytywne
wrażenie i z pewnością do niego wrócę. Jestem właścicielką włosów
przetłuszczających się i zdarzały się sytuacje, gdzie nie miałam możliwości lub
czasu na normalne mycie. No dobra – raz nie umyłam ich z lenistwa ;) Zgodnie z
zaleceniami producenta wstrząsnęłam, rozpyliłam, odczekałam, wyczesałam a nawet
użyłam suszarki. Rach, ciach, dwa ruchy szczotką i… włosy rzeczywiście były odświeżone!
Mogłam spokojnie wyjść do ludzi. Szampon nie zostawił na włosach jakiegoś
szczególnie widocznego osadu (porządne wyczesanie to podstawa!), nie skołtunił
ich i nie zniszczył. Nie wpłynął negatywnie na skórę głowy. Włosięta były
świeże, puszyste i pachnące. Dodając do tego niezbyt wygórowaną cenę i
dostępność – jestem na tak! Oczywiście nie jest to produkt do częstego stosowania.
Podejrzewam, że jego przesadnie długotrwałe stosowanie może niekorzystnie
wpływać na włosy. Jednakże w tzw. sytuacjach podbramkowych może być pomocny.
Podsumowując: lubię i powrócę do
niego. Chyba, że w międzyczasie coś innego wpadnie w moje łapki ;)
Znacie suchy szampon Isana? Co o
nim sądzicie? A może polecicie mi jakiś inny produkt tego typu?
Pozdrawiam,
Aga
Nie stosowałam suchego szamponu od Isany.
OdpowiedzUsuńMam Batiste i jestem z niego bardzo zadowolona.
Choć uczciwie przyznaję, że początki mieliśmy ciężkie ;)
Ja z kolei nie miałam jeszcze Batiste ;)
Usuńja koniecznie muszę kupić taki suchy szampon, teraz, szczególnie w lecie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Latem może być przydatny.
UsuńMam ten sam i go lubię :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie ;)
UsuńMam go i też stosuję i lubię go :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa użyłam go u koleżanki i również bardzo mi się spodobał w nagłej sytuacji. :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest dostępny w promocji?
Teraz nie ma na niego promocji niestety, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni, bo muszę kupić kolejne opakowanie ;)
UsuńJa pisałam ostatnio o suchym szamponie Batiste, ale jakoś nie kusi mnie używanie takich produktów.
OdpowiedzUsuńU siebie na blogu porównywałam ten szampon z jego droższą wersją i się okazało, ze jednak różnic brak... ;) i kupuję go regularnie.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam żadnego suchego szamponu, jakoś mnie nie przekonują te produkty;)
OdpowiedzUsuńdla mnie ten produkt to badziew nad badziewiami
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam jeszcze do czynienia z suchymi szamponami, ale za tą cenę kupię :) przyda sie na wyjazdach, kiedy nie ma jak umyć głowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo sobie chwalę ten szampon, za jakość, cenę i zapach - bo to, dla mnie kluczowe cechy produktów tego typu. Miałam okazję używać BAtiste i jeśli miałabym porównywać te szampony, to na moje włosy Isana w zupełności mi wystarcza;)
OdpowiedzUsuń