Witajcie!
Dzisiaj luźny, kwiatowy post :)
Uwielbiam kwiaty. W moim domu zawsze musi być jakaś rosnąca zielenina. A najlepiej żeby była jeszcze kwitnąca. Kiedyś nawet miałam manię hodowania różnych roślinek z nasion ;) A to cytryna, a to awokado, a to granat.. Efekty bywały różne, ale satysfakcja, że coś wyrosło była bezcenna.
Obecnie, z racji posiadania dwóch kotów, musiałam niestety ograniczyć ilość roślin w mieszkaniu.Łobuzy nie dość, że lubią je podskubywać, to jeszcze często zwalały mi doniczki z parapetów.
Moimi ulubieńcami są storczyki. W moim posiadaniu są dwa okazy z rodzaju phalaenopsis. Oba dostałam w prezencie i powiem szczerze: rosną jak szalone! Jeden z nich kwitnie bez przerwy od dwóch lat!
Niektórzy pytają mnie, jak pielęgnuję swoje storczyki, że tak pięknie rosną. Z tego co wiem są dwie szkoły pielęgnacji tych pięknych roślin. Jedna mówi, że należy storczyka raz na tydzień wstawić do pojemnika z wodą i odczekać jakieś pół godziny. Po czym należy odstawić roślinę na parapet. Druga natomiast mówi, że w podstawce, na którym stoi doniczka, stale powinna być woda. Ja osobiście stosuję ten drugi sposób i sprawdza się on bardzo dobrze. Storczyk pobiera tyle wody, ile chce, a reszta paruje zwiększając wilgotność powietrza.
Poza tym do wody, którą podlewam storczyki dodaję nawóz do... pelargonii ;) Tu możecie zobaczyć, jak ów nawóz wygląda: KLIK! Wspomaga kwitnienie i nie można go przedawkować. Odkrył go mój tata, również wielbiciel roślin.
Ważne, żeby storczyki nie stały w przeciągu. Zwłaszcza zimą, ponieważ zbyt zimne powietrze powoduje, że pąki kwiatowe usychają i odpadają.
Serdecznie zachęcam do uprawy orchidei, gdyż nie dość, że są piękne, to jeszcze niezbyt kłopotliwe w pielęgnacji.
Lubicie storczyki? A może macie jakieś inne ulubione roślinki?
Pozdrawiam,
Aga
Piękny okaz :) Ja też uwielbiam storczyki - gdyby nie ograniczona ilość miejsca to na pewno miałabym ich znacznie więcej niż obecnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja też miałabym ich więcej, ale miejsca mam zdecydowanie za mało :(
UsuńPiękne - u mnie niestety strasznie kiepsko rosną akurat storczyki..nie wiem dlaczego, bo próbowałam już dosłownie wszystkiego.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Właśnie nie wiem czemu tak jest, że u jednej osoby storczyki rosną pięknie a u innej wcale.
Usuńśliczny, napatrzeć się nie można ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku rosną jak szalone również - szok po prostu! :D Ale od razu milej w domu, gdy są kwiaty.
Dzięki:) Dla mnie dom bez kwiatów wydaje się jakiś taki pusty.
UsuńUwielbiam storczyki, ale niestety "nie mam do nich ręki"... za to moja Mama jest mistrzynią w ich hodowli :))
OdpowiedzUsuńJa nie mam ręki do wielu kwiatów ;) Storczyki na szczęście jakoś dają radę;)
Usuńmuszę do Ciebie przyjechać na szkolenie z pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńNie uważam się za jakąś specjalistkę w tej dziedzinie, ale chętnie podzielę się doświadczeniami :)
UsuńU mnie storczyki wypełniają dom. Mama bardzo je lubi :)
OdpowiedzUsuńBo to bardzo piękne i wdzięczne rośliny:)
UsuńI teraz mnie zaskoczyłaś ! Zawsze myślałam, że są to rośliny bardzo ciężkie do uprawy dlatego podziwiałam je tylko u innych. Twoje wyglądają prześlicznie.
OdpowiedzUsuńNa początku tez tak myślałam! Ale powiem szczerze, że im mniej koło nich skaczesz, tym chyba lepiej rosną ;)
Usuń