Hej!
Produkt, o którym chcę wam
dzisiaj opowiedzieć również znalazł się w paczce, którą otrzymałam od portalu udziewczyn.pl.
Przyznam szczerze, że podeszłam do niego najbardziej sceptycznie, gdyż po
prostu nie wierzę, że krem zdziała cuda. O czym mowa? Bohaterem dzisiejszego
posta jest
serum intensywnie
wyszczuplające i ujędrniające Eveline.
Opakowanie: serum zamknięte jest w plastikowej, nieprzezroczystej
tubie o pojemności 250 ml, zakończonej solidną klapką na „klik”. Trawiasta
zieleń z białymi, srebrnymi i pomarańczowymi detalami przyciąga wzrok. Podobnie
jak olbrzymia ilość informacji znajdująca się na opakowaniu. Moim zdaniem
informacji tych jest zbyt dużo i może się od nich wręcz zakręcić w głowie.
Zresztą zobaczcie same:
Wygląd i konsystencja: produkt ma postać białego i dość gęstego
kremu. Trzeba włożyć nieco siły, żeby rozsmarować serum, ale wydaje mi się, że
masaż jest tu jak najbardziej wskazany.
Zapach: całkiem przyjemny dla nosa. Lekko słodki, ale z wyraźną
nutką mentolu, który w przypadku produktów z efektem chłodzącym jest chyba
typowy.
Wydajność: stosując go raz dziennie na uda, pośladki i brzuch
powinien wystarczyć na około trzy miesiące.
Info z opakowania:
Przełom w wyszczuplaniu i
modelowaniu sylwetki. Efekty jak po treningu w fitness clubie!
Korzystając z najnowszych osiągnięć naukowych, eksperci z laboratorium Eveline Cosmetics opracowali innowacyjną zaawansowaną technologicznie formułę serum, które zapewnia wyspecjalizowaną pielęgnację ciała, przynosząc natychmiastowe rezultaty. wyszczuplenia i wymodelowania sylwetki. Serum aktywnie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej oraz niezwykle skutecznie redukuje cellulit. Zaawansowane składniki najnowszej generacji zawarte w serum, zostały specjalnie dobrane w celu efektywnego ujędrnienia i wyrzeźbienia ciała. Produkt skutecznie modeluje kształt sylwetki, pozwalając uzyskać spektakularny efekt wyszczuplający, jak po treningu w fitness clubie.
bioSlim-Fitness Complex - wykazuje silne działanie wyszczuplające i antycellulitowe, wzmacnia działanie pozostałych substancji modelujących.
Lipocell-Slim Complex i L - karnityna - intensywnie stymulują mikrokrążenie, dzięki czemu wspomagają redukcję cellulitu i tkanki tłuszczowej.
Kolagen i pro - elastyna poprawią gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
Korzystając z najnowszych osiągnięć naukowych, eksperci z laboratorium Eveline Cosmetics opracowali innowacyjną zaawansowaną technologicznie formułę serum, które zapewnia wyspecjalizowaną pielęgnację ciała, przynosząc natychmiastowe rezultaty. wyszczuplenia i wymodelowania sylwetki. Serum aktywnie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej oraz niezwykle skutecznie redukuje cellulit. Zaawansowane składniki najnowszej generacji zawarte w serum, zostały specjalnie dobrane w celu efektywnego ujędrnienia i wyrzeźbienia ciała. Produkt skutecznie modeluje kształt sylwetki, pozwalając uzyskać spektakularny efekt wyszczuplający, jak po treningu w fitness clubie.
bioSlim-Fitness Complex - wykazuje silne działanie wyszczuplające i antycellulitowe, wzmacnia działanie pozostałych substancji modelujących.
Lipocell-Slim Complex i L - karnityna - intensywnie stymulują mikrokrążenie, dzięki czemu wspomagają redukcję cellulitu i tkanki tłuszczowej.
Kolagen i pro - elastyna poprawią gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
Skład:
Aqua/Water, Cetearyl
Alcohol/Ceteareth-20, Glycerin, Mineral Oil, Isopropyl Myristate,
Petrolatum/Choleterol/Cetearyl Alcohol, Alcohol Denat., Dimethicone, Cetyl
Alcohol, Octyldodrcanol, Caffeine, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract,
Sodium Polyacrylate, Caffeine/SodiumSalicylate/Lecithin/Silica, Centella
Asiatica, Ginko Biloba Extrat, Hedera Helix (Ivy) Extract,
Glycerin/Water/Suaeda Maritima Extract, Water/Butylene Glycol/Laminaria
Hyperborea Extract, Hydrolyzed Collagen/Hydrolyzed Elastin, Mentol,
Water/Glycerin/Propylene Glycol/Lecithin/Carnitine/Ubiquinoe, Maris Sal, DMDM
Hydantoin, Phenoxyethanol/Metylparaben/Butylparaben/Ethylparaben/Propylparaben,
Fragrance, Disodium EDTA, Limonene, Citral, Geraniol, Linalool.
Moja opinia:
Dziewczyny! Z ręką na sercu: czy któraś z was wierzy w to, że
wyszczupli się samym kremem/serum czy innym cudem kosmetycznym? Przecież to po
prostu nie jest możliwe! Każda z was zapewne wie, że takie specyfiki mogą
jedynie wspomóc dietę połączoną z ćwiczeniami. Można w siebie wsmarowywać tony „wyszczuplaczy”,
ale ta czynność sama w sobie jest trochę pozbawiona sensu. Gdyby nie to, że
obecnie mam zajęcie wymagające dużo ruchu (pracują przede wszystkim ręce i
nogi), nie wiem czy byłby sens używania serum Eveline. Ja jednak zaryzykowałam. Jakie były tego
efekty? Zanim do tego dojdę chciałabym poruszyć kwestię opakowania. Już któryś
raz z rzędu zauważam, że jest ono przeładowane chwytliwymi hasłami i
obietnicami. Zaczyna mnie to irytować, ale to oczywiście kwestia indywidualna.
Jeśli chodzi o konsystencję i zapach to nie mam zastrzeżeń. Serum jest gęste i
rozsmarowywanie zmusza nas do wymasowania ciała. Masażu nigdy dość. Zapach mnie
nie drażni – lubię mentol. Efekt chłodzenia jest, ale nie tak duży jakby się
mogło wydawać. Żadnego mrozu prosto z Syberii, jedynie delikatny chłodek. No i
najważniejsze, czyli efekty. No cóż. Szczerze mówiąc cellulit to nie jest jakaś
moja szczególna zmora. Mam go jak większość kobiet. Nie jest on zbyt duży, ale
jest. Po prostu nie zwracam na niego uwagi ;) Pierwsze co rzuciło mi się w oczy
po zastosowaniu serum jest niezwykła gładkość skóry. Później zauważyłam, że skóra
jest nieco jędrniejsza. Wyszczuplenie? Hmmmm. Coś tam może wyszczuplało, ale
minimalnie. I to z pewnością nie jest zasługa serum, tylko ruchu. Generalnie
szału nie ma i szału się nie spodziewałam. Podejrzewam, że po zaprzestaniu
używania skóra wróci do poprzedniego stanu.
Podsumowując: nie przepadam za tego typu produktami. Nic nie zastąpi
diety i ćwiczeń.
Używacie takich „wyszczuplaczy”?
Pozdrawiam,
Aga
ja z tych kosmetyków wspomagających walkę o ładniejsze ciało miałam serum do biustu i chłodzący balsamik wyszczuplający i lubię je bardzo
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że żadne kremy w tubce nie zastąpią nam diety i siłowni :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę w takie cuda :)
OdpowiedzUsuńdokladnie , moze byc jedynie dodatkiem do cw:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam takich produktów, zresztą nie lubię żadnych balsamów z efektem chłodzenia, czy rozgrzania
OdpowiedzUsuńJa też nie wierzę ale niekiedy sama stosuje:) eh my kobiety:)
OdpowiedzUsuńwierze w ujedrnienie skóry przez takie specyfiki ale napewno nie na wyszczuplenie, siedząc w fotelu zajadajac ciacho nawet kilo kremu nie pomoze;p
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, ale lubię te specyfiki od Eveline.
OdpowiedzUsuńW połączeniu z gimnastyką, rozsądnym odżywianiem dają efekty.
Ja takich balsamów używam jedynie jak ćwiczę i dużo się ruszam inaczej nie widzę sensu ich używania.
OdpowiedzUsuńTe z Eveline lubię :)