Hej!
Ostatnio mam absolutną obsesję na punkcie
skóry pod oczami. Codziennie patrzę w lustro i mam wrażenie, że z dnia na dzień
przybywa mi zmarszczek wokół oczu :/ Najgorzej jest po zarwanej nocy… A poza
tym, no cóż, latka lecą i już lepiej nie będzie. Dlatego też ze zdwojoną siłą
staram się im zapobiegać różnymi specyfikami. Wiem, że taka jest kolej rzeczy i
zmarszczek nie uniknę, ale na wszelkie sposoby będę się starała opóźnić ich
pojawienie się.
Produktem do pielęgnacji skóry
wokół oczu, który ostatnio przez dłuższy czas gościł w mojej łazience był
krem pod oczy Decubal.
Dostałam go w
znanej wszystkim paczce z innymi kosmetykami tej firmy.
Opakowanie: plastikowe, półprzezroczyste o pojemności 15 ml,
zakończone pompką, dzięki czemu możemy precyzyjnie dozować produkt. Bardzo
przypadło mi do gustu zarówno pod względem funkcjonalności, jak i estetyki.
Wygląd i konsystencja: biały, delikatny kremik o lekkiej konsystencji.
Zapach: produkt bezzapachowy.
Wydajność: przy codziennym porannym i wieczornym użytkowaniu
spokojnie wystarczył mi na pół roku. Na noc zwykle nakładałam go nieco grubszą
warstwą.
Krótka informacja o produkcie:
Decubal Eye Cream to ujędrniający
i regenerujący krem pod oczy. Przywraca komfort i świeży wygląd skórze wokół
oczu, redukując drobne zmarszczki i cienie. Napina i regeneruje skórę dzięki
zawartości ceramidów, kolagenu i kwasu hialuronowego. Chroni, odżywia i
zmiękcza skórę dzięki zawartości witaminy E i olejku migdałowego. Sprawia, że
skóra wokół oczu jest nawilżona i elastyczna.
Nie zawiera konserwantów. Bezzapachowy.
Nie zawiera konserwantów. Bezzapachowy.
Skład:
Aqua, Pentylene Glycol, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Cetyl Alcohol,
Cyclopentasiloxane, Octyldodecanol, Sodium PCA, Distarch Phosphate, Glyceryl
Stearate, PEG-100 Stearate, PEG-40 Stearate, Butyrospermum Parkii Butter,
Creatine, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Collagen, Tocopheryl Acetate, Isocetyl
Alcohol, Ceramide 3, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopherol, Sorbitan
Tristearate, Carbomer, Sodium Gluconate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin
Moja opinia:
Kiedy zaczęłam używać tego kremu
moja skóra pod oczami nie była w najlepszym stanie. Kremik fajnie ją nawilżył i
nieco zregenerował. I to by było w sumie na tyle! Mimo, że jest to całkiem przyjemny
produkt, to jednak sprawdzi się chyba bardziej w przypadku skóry 20+. Dla osoby
w moim wieku, czyli już prawie 30+, potrzebne jest raczej coś mocniejszego. Decubal
jest dla mnie zdecydowanie za lekki. Fakt, że skóra stała się bardziej
elastyczna, ale najbardziej zależało mi na chociażby delikatnym spłyceniu
zmarszczek i rozjaśnieniu cieni. Niestety nic takiego nie nastąpiło. Produkt,
którego obecnie używam a o którym w przyszłości z pewnością napiszę, daje
zdecydowanie lepsze efekty. Kremowi Decubal mogę zarzucić jeszcze jedno – czas wchłaniania.
Trochę to trwa, a same wiecie, że o poranku liczy się każda sekunda ;) Poza tym
nie mam się czego czepiać. Plusik za to, że nie podrażnił oczu oraz za fajne i
funkcjonalne opakowanie!
Podsumowując: dla mnie za lekki.
Poza tym cena dość wysoka (na Wizażu podano cenę 30 zł).
Znacie ten krem? Co o nim
myślicie?
Pozdrawiam,
Aga
znam ten krem i mam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńsama mam problem z cieniami pod oczami :<
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to ten krem świetnie nawilża. Jestem lekko po dwudziestce, więc nie oczekiwałam działania przeciwzmarszczkowego :)
OdpowiedzUsuńnie uzywałam jeszcze tego kremu, teraz stosuje kozie mleko z ziaji ktory zreszta mnie jakos nie zachwyca i jak tylko sie skonczy wymienie na cos innego.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga z recenzjami kosmetycznymi :)
http://mojerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Firmę znam, kremu jednak nie. Ostatnio też szukam czegoś bardziej treściwego, ostatnia przygoda z Flos-Lekiem nie była zbyt przyjemna...:<
OdpowiedzUsuń